Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.

Jak dbać o kota w chłodniejsze dni?

0
Jak dbać o kota w chłodniejsze dni?

Nadejście sezonu jesienno-zimowego zapewne już wszystkim kojarzy się z reklamami na temat wzmacniania odporności. Kociarze często zastanawiają się wtedy, w jaki sposób mogliby pomóc również swoim kotom i czy w ogóle można coś zrobić. Oczywiście, że można!

Pamiętajmy o kocich potrzebach

Najważniejsze wciąż pozostaje zadbanie o koci dobrostan, a więc spełnienie jego potrzeb gatunkowych. Oprócz tych podstawowych, jak np. zapewnienie optymalnej temperatury w domu, nakarmienie dobrej jakości karmą i napojenie zawsze świeżą wodą, warto spojrzeć na temat szerzej i zastanowić się, czy czas poświęcany kotu jest wystarczający, czy zabawa odbywa się regularnie, czy w ostatnim czasie nie zaniedbano wspólnych rytuałów.

Te sprawy są ważne nie tylko jesienią czy zimą, ale przez cały rok! Kot będzie miał znacznie lepszy humor, jeśli jego opiekun zadba o codzienne, wspólne aktywności. Nie muszą to być zabawy pełne skoków i akrobacji, chodzi przede wszystkim o zapewnienie kotu zajęć w ciągu doby, ponieważ kocia nuda znacząco wpływa na samopoczucie oraz stwarza ryzyko wystąpienia problemów behawioralnych.

Jako, że wiele osób pracuje teraz zdalnie i pomimo możliwości przebywania z kotem cały dzień w domu, nie zawsze ma akurat czas na wspólną aktywność, szczerze polecam zakupienie zabawek interaktywnych. Lepiej jest przy tym uważać na różne zabawki na baterie, które mogą wydawać zbyt głośne dźwięki i bardziej irytować kota, niż sprawiać mu frajdę.

Przykładowo, dobrym wyborem będzie tor z piłeczkami, które kot będzie mógł choć trochę przytrzymać w łapkach, co jest ważne z powodu potrzeb łowieckich. Tutejszy sklep internetowy oferuje właśnie taką pozycję, połączoną jednocześnie z małym słupkiem do drapania (https://pociechowo.pl/pl/p/Drapak-dla-Kota-PET-STYLE-Jumbo-plac-zabaw/1752).

Spacery na smyczy wciąż możliwe – póki nie ma mrozów

Nie jest prawdą, że z nadejściem jesieni trzeba kompletnie zrezygnować ze spacerów z kotem. Przecież ta pora roku potrafi być piękna i słoneczna, w sam raz na wyjście z kotem na szelkach i smyczy (o ile został do tego odpowiednio przygotowany i faktycznie taka aktywność sprawia mu przyjemność).

Tak naprawdę, dopóki dni nie są zbyt chłodne, deszczowe czy wietrzne i kot wyraźnie chętnie przechadza się na kontrolowanym spacerze, zamiast drżeć na ciele i szybko czmychać do domu, dopóty można śmiało z nim wychodzić.

Opiekun powinien pamiętać o dobraniu wytrzymałych szelek dla kota, z których na pewno nie ucieknie! W sklepie Pociechowo są dobrej jakości szelki dla kota marki All For Cats, i to w pomarańczowym kolorze idealnym na jesień: https://pociechowo.pl/pl/p/Sportowe-szelki-dla-Kota-S-ALL-FOR-CATS-Pomaranczowe/1911. Przypominam przy tym, że szelki mają różne rozmiary i przed zakupem należy zmierzyć swojego kota miarką krawiecką.

Urozmaicenie kociej przestrzeni

Humor można kotu również poprawić, dodając nieco atrakcji do jego codziennej przestrzeni, jaką jest dom. Jednym z najważniejszych elementów jest drapak – solidny, niechwiejący się, z wieloma powierzchniami do drapania i paroma półkami do obserwacji czy wypoczynku.

Jako, że Pociechowo specjalizuje się głównie w drapakach, warto kliknąć w zakładkę z nimi, bo wybór jest naprawdę spory - https://pociechowo.pl/kot/drapak-dla-kota.

Nie ma górnego limitu drapaków w kocim domu, dlatego, że poprawiają one pewność siebie na danym terenie i pozwalają oznaczyć go pazurami i/lub ocieraniem się. Tym samym drapaki mogą znajdować się nie tylko w salonie – świetnym pomysłem będzie zakupienie dodatkowego na przykład do gabinetu, w którym człowiek pracuje. Ponownie umożliwi to zajęcie czymś kota na czas, w którym opiekun nie może pozwolić sobie na aktywność ze zwierzęciem, a ponadto kot będzie mógł obserwować wszelkie jego poczynania z własnego, wygodnego i w pełni należącego do niego mebla.

Ważnym uzupełnieniem kociej przestrzeni są drapaki kartonowe, które potrafią mieć przeróżne kształty, ale to bardzo dobrze! Koty mają różne preferencje, więc taka cecha zwiększa szansę na to, że dany drapak im się spodoba. Tu znajduje się przykładowy produkt ze sklepu, na którym zwierzę będzie jednocześnie mogło się położyć - https://pociechowo.pl/pl/p/KERBL-ECO-Deska-do-drapania-dla-kota-Drift%2C-48%2C5x18%2C5x7%2C5cm-81668/1755

Również legowiska odgrywają ważną rolę w kociej przestrzeni, a na chłodniejsze dni idealne będzie takie, które można powiesić na kaloryferze! Znam mnóstwo kotów, które bardzo chętnie korzystają z takiego rozwiązania i je polecam - https://pociechowo.pl/pl/p/KERBL-Hamak-dla-kota-Paradies%2C-szary-45x30cm-81563/1815

W przypadku ogrzewania podłogowego nie ma powodu do zmartwień, ponieważ wtedy kotu w pełni wystarczy niezbyt grube legowisko, by w połączeniu z ciepłem pochodzącym od rur nie było mu za gorąco. Przykład - https://pociechowo.pl/pl/p/KERBL-Legowisko-dla-kota-Sweety-48x40cm%2C-bezowe-81599/1805. Czytelnikom może się tu nasunąć pytanie, dlaczego w ogóle mieliby kupować legowisko, skoro kot miałby już do dyspozycji ciepłą podłogę? Dlatego, że oprócz większej wygody, tekstylia są ważne pod względem behawioralnym. Przechodzą zapachem kota i również stają się w ten sposób jego oznaczoną własnością.

Zakupy, zakupy, zakupy, a tymczasem zbliżają się Święta i jeszcze więcej wydatków. W pełni to rozumiem i chciałabym zaznaczyć, że nie zawsze musi być drogo. Świetną dodatkową atrakcją dla kota będzie nawet zwykła kocimiętka czy waleriana w płynie, którą można spryskać zabawkę (a nawet drapak dla zachęcenia kota do drapania). Wiele kotów szaleje na punkcie tych zapachów i jeśli to szaleństwo w danym przypadku jest dozwolone (kot nie ma akurat takich problemów behawioralnych, przy których tego typu spray’e i zabawki z kocimiętką/walerianą są odradzane), droga wolna! Przykładowy spray do zakupienia w sklepie Pociechowo - https://pociechowo.pl/pl/p/KERBL-Spray-pobudzajacy-do-zabawy-dla-kota-z-waleriana-i-kocimietka-175ml-81644/1975.

A co z pielęgnacją?

Warto pamiętać, że z nadejściem chłodniejszych dni koty zaczynają wymieniać okrywę włosową, dlatego… szczotki w ruch! Jeśli dany kot dopiero uczy się zabiegu polegającego na czesaniu, należy stosować takie narzędzia, które nie podrapią jego skóry i nie będą go bardzo ciągnęły. Na początek najlepsze są szczotki z miękkim włosiem - https://pociechowo.pl/pl/p/KERBL-Szczotka-z-miekkim-wlosiem-syntetycznym-dla-kota-20-cm-80847/3037.

Później, gdy kot w pełni pojmie cały zabieg i nie będzie protestował, można przejść na szczotkę plastikową, z okrągłymi końcówkami, które przy okazji wykonają lekki masaż.

Poruszając temat kąpieli, niezmiennie powtarzam – nie jest ona kotu potrzebna i nie wykonujemy jej, jeśli nie ma takiej konieczności (jeśli kot bardzo się czymś nie zabrudził). Koty są z natury bardzo czystymi zwierzętami, codziennie poświęcają mnóstwo czasu na wylizywanie się. Oprócz tego, kąpiele w chłodniejsze dni niosą za sobą ryzyko przeziębienia, jeśli nie dopilnuje się zapewnienia kotu wystarczającej ilości ciepła i spokojnego wyschnięcia z dala od przeciągów.

A propos przeziębień, może się zdarzyć, że w okresie jesienno-zimowym oczy kota będą wymagały częstszych kontroli i pielęgnacji. Nie jest to absolutnie coś, co należy robić codziennie, jeśli z oczami zwierzęcia nic się nie dzieje, ponieważ nadmierna pielęgnacja może w tym przypadku zaszkodzić, ale gdy trzeba, warto mieć w domu odpowiedni preparat - https://pociechowo.pl/pl/p/EUROWET-Optex-plyn-do-przemywania-oczu-dla-psow-i-kotow-100ml/3064.

Suplementy na jesień?

Na koniec chciałabym poruszyć kwestię suplementów, które tak często przyjmuje się, gdy tylko rozpocznie się jesień. U kotów nie jest to obowiązkowe, w dodatku wszystko trzeba robić z głową i z umiarem – dlatego przed podaniem im czegokolwiek, należy skonsultować wybór z lekarzem weterynarii i/lub behawiorystą.

Dlaczego padło słowo „behawiorysta”? Podniesienie odporności u zwierzęcia bywa konieczne, gdy przykładowo jest podejrzenie rozwijającej się infekcji górnych dróg oddechowych, ale też gdy zwyczajnie opiekun zabiera kota w podróż, a ta, zależnie od osobnika, potrafi powodować stres (mniejszy lub większy), który z kolei przyczynia się do obniżenia odporności. Jeśli dodatkowo podróż odbywa się jesienią czy zimą, istnieje ryzyko, że kota „zawieje” podczas przenoszenia z domu do samochodu/innego środka lokomocji. Innymi słowy, kot może zmarznąć, jego ciało może być nieco zszokowane w wyniku zmiany temperatury i kompletnie na nią nieprzygotowane, a w konsekwencji może później zachorować. Bardzo podobnie dzieje się zresztą w przypadku wizyty weterynaryjnej w chłodniejsze dni, a z nich nie wolno rezygnować.

Chyba każdy Czytelnik zgodzi się ze mną, że lepiej nie dopuścić do chorób kota, więc, wedle przysięgi Hipokratesa, lepiej zapobiegać niż leczyć :).

Agata Bladowska, behawiorystka

Agata Bladowska jest kocią behawiorystką (PAZiA). Udziela konsultacji na terenie Warszawy oraz jej okolic, a także online. Stale dokształca się na dodatkowych kursach i konferencjach, aktualizuje swoją wiedzę, bo tego wymaga jej praca, a także pasja.

Prowadzi również bloga Kot Warszawski (https://www.kotwarszawski.pl/) koncentrującego się na tematyce behawioralnej oraz dietetyce

Komentarze do wpisu (0)
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl